tynki
Witajcie :) od ostatniego wpisu minęło trochę czasu ale uwierzcie nam na słowo działo i dzieje się u nas dużo :) Po pierwsze tynki i wizyta drugiej na naszej budowie ekipy z prawdziwego zdarzenia z "zewnątrz" ;) Jesteśmy mega zadowoleni z pracy tych fachowców, czysto, schludnie, kulturalnie i ani jednego dnia opóźnienia.
Jeszcze kilka słów o parapetach. Postanowiliśmy ,że parapety zostaną zamontowane przed tynkowaniem i chwała ,że tak zrobiliśmy ponieważ było z tym troszkę kłopotu:/ Niby prosta sprawa z którą mąż poradziłby sobie ale stwierdziliśmy jednak ,że fachowcy pewnie zrobią to szybciej i woleliśmy dopłacić (nie był to duży koszt) i nie bawić się piankami itp. Co się jednak okazało.... po pierwsze opóźnienia, druga sprawa gdy parapety już przyjechały okazało się ,że zostały źle wymierzone i dwiekrótsze części przy oknie wykuszowym były po prostu za krótkie...a przy innym oknie znowu parapet został przywieziony za długi i co więcej został ,że tak powiem wciśnięty i niedopasowany... oczywiście Panowie po telefonach poprawili to ale troszkę więcej trzeba było kuć. Bałam się czy tynkarze poradzą sobie towszystko „pozakrywać” na szczęście nie ma już śladu po tym problemie i wyszło w porządku :) Dla zainteresowanych zdjęcie poniżej z kolorem parapetów jakie wybraliśmy i nieszczęsnym wykuszem który teraz podoba mi się najbardziej w naszym domku :)
Pozdrawiamy serdecznie !